Dokąd zmierzam…? Co jest moim celem głównym?

Przed laty Przyjaciel, aby mnie oczarować, przywiózł mnie na tą ziemię, do swojej siedziby rodowej w Biernacicach. Ja, mieszkanka szarego miasta, całe życie poszukująca magii i świadectw boskości we wszystkim co jest, ujrzałam ją bardzo wyraźnie. We wschodzie słońca rozświetlającym diamenty rosy, skrzące się na źdźbłach zbóż, w niezwykle gwarnym śpiewie ptaków, które ogłaszały prostą radość życia, w zapachu lasu, który szumiał, jakby chciał nawiązać kontakt… Zrozumiałam że oto dotarłam do DOMU. I choć „carpe diem” zdawało mi się być niedoścignioną umiejętnością, tak w tej jednej idealnej chwili poczułam sens istnienia. Otaczająca mnie potęga wszelkiego życia dała niewysłowiony spokój, a przestrzeń, której nikt nie ograniczył murami, pokazała mi czym jest wolność. To miejsce mnie wzywało…

Wierzę, że człowiek może osiągnąć szczęście dzieląc się z innymi tym, co ma najcenniejszego. Dlatego pragnę podzielić się z Wami moim miejscem na Ziemi. Ale także zamiłowaniem do natury, pasją tworzenia rzeczy własnymi umysłami i rękami oraz potrzebą szeroko pojętego rozwoju osobistego. I choć każdego poranka czuję się na początku drogi, wierzę, że dzięki ludziom, których będziemy mieli przyjemność gościć, droga ta stanie się jeszcze ciekawsza, pełniejsza, a przepływająca między nami energia wzbogaci duchowo, każdego, kto ten dar zechce przyjąć.

~ Agnieszka ~